Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 16 marca 2023

Wczoraj byłam u Jazza, a dzisiaj będę najpewniej po 16.

 Hej!

Jak coś kiedy nie ma postów to nie myślcie że nie byłam u Jazza. Wczoraj byłam u Jazzika biegać go a potem jeździć. Kiedy go brałam od Barbie był strasznie nieznośny: brykał i stawał dęba. Ale kiedy skończyłam go biegać chodził za mną jak trusia. Jeździłam na nim na ujeżdżalni. Jeździłam też przez cavaletti*, i skakałam przez drąga. Nie mogę się doczekać kiedy dziś pójdę do niego!

* Podwyższone drągi. Drągi to takie bale. 

Pa pa!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cześć!